święta już minęły, śniegu cała masa:))))) więc po zasłużonym odpoczynku czas wziąć się do pracy:). Dziś obiecane wcześniej naklejki z lizaczkiem:) oczywiście od firmy ImperiumPiękności.Pl.
W całości naklejki wyglądały następująco:
Wybrałam tą z "lizaczkiem" bo najbardziej przypadła mi do gustu:). Naklejkę przykleiłam oczywiście na białym lakierze. Dwa pozostałe kolory to jedne z tych, które najbardziej lubię czyli różowy Sally Hansen i morski - nowo zakupiony - Freedom 415.
Naklejki samoprzylepne, których dodatkowo użyłam:
I oczywiście lakiery:
Do usłyszenia:)
Piękne...proszę o większą aktywność na blogu ;)
OdpowiedzUsuńświetne te naklejki <3
OdpowiedzUsuńNo mnie też przypadły do gustu:)
UsuńAle ekstra są te naklejki! Muszę je mieć ;)
OdpowiedzUsuńAle fajne te naklejki :D
OdpowiedzUsuń