Ostatnio mogłyście obejrzeć na facebooku zdjęcie pięknych lakierów firmy SOPHIN, które otrzymałam w kolejnej paczuszce od Rusłany:) Ja nie wiem co jest w tych lakierach, że jeden jest piękniejszy od drugiego. Dziewczyny, które mają tę przyjemność podobnie jak ja testować owe lakiery na ogół stwierdzają, że są wspaniałe:) Bo....tak naprawdę jest, fakt, że dostałam te lakiery do testowania naprawdę nie ma wpływu na moją opinię, bo same wiecie, że jak coś mi się nie podoba to o tym piszę, nie ściemniam bo chcę być wiarygodna. Lakier, o którym dziś Wam opowiem to
SOPHIN NR 300
To lakier o fakturze piaskowej z małymi, świecącymi drobinkami brokatu. Ma w sobie to coś, co powoduje, że od razu się w nim zakochałam. Wszystko jest w nim idealne. Krycie- już po pierwszej warstwie. Faktura- w dotyku jest niesamowity, delikatnie chropowaty. Nie rozlewa się na skórki, a trwałość idealna. Czas wysychania, dosłownie kilka minut.
Co tu dużo mówić,nie znalazłam w ogóle minusów:)))
Pokażę Wam zdjęcia samego lakieru,a później zdobienia. Tylko od razu dodam, że w zależności od naświetlenia lakier ten ma różne odcienie, od zielonego po taki delikatny turkusowy. I te kolory, które zobaczycie na poszczególnych zdjęciach to nie efekt obróbki ale światła.
A teraz zdjęcia ze zdobieniem, do którego użyłam naklejek wodnych otrzymanych w ramach współpracy z firmą BORN PRETTY STORE Naklejki te dostałam w komplecie, kartoników sztuk 10. De facto paczka przyszła po ponad trzech miesiącach. Więc skumulowały mi się dwie paczki od BPS:)Także będę Wam co trochę pokazywać produkty tej firmy. A naklejki wyglądają tak;
Możecie je dostać teraz dokładnie TUTAJ, a kosztują obecnie 5$. Znajdziecie w komplecie mnóstwo wzorków, od czarno białych po kolorowe kwiatowe. Kwestia wyobraźni jak je użyć:)
A samo zdobienie wygląda tak;
Dziękuję firmie SOPHIN za możliwość testowania wspaniałych lakierów
Natomiast robiąc zakupy na BORN PRETTY STORE pamiętajcie o moim kodze rabatowym:)
