sobota, 25 kwietnia 2015

Maki na łące

Dzień Dobry!!!
Malowanie farbkami to zdecydowanie nie moja bajka, ale podjęłam się po raz kolejny tego wyzwania. No tak już mam, że nie odpuszczam jak czegoś nie potrafię, tylko może odkładam na później. Ostatnio w internecie można znaleźć dużo konkursów o tematyce wiosennej, a ja stwierdziłam, że mam tylko jedno typowo wiosenne zdobienie, więc postanowiłam to nadrobić. Poszukałam inspiracji i znalazłam: maki na łące. Czy kwiatki, które namalowałam przypominają maki? Ocenicie same. Namalowałam je tylko na dwóch palcach, bo nie chciałam przesadzić, do tego doszedł motylek, malowany trochę farbkami a trochę lakierem z cienkim pędzelkiem do zdobień. Farbki pochodzą z Lidla. Nie mam porównania do innych firm tego typu produktów, ale idąc za waszymi radami, by na początek nie pakować kasy w profesjonalne farbki, kupiłam właśnie takie. Podziwiam dziewczyny, które tworzą istne dzieła sztuki na swoich paznokciach za pomocą farbek, mnie do tego daleko no ale przecież trzeba próbować:))).Mnie udało się na dziś zmalować kwiaty i motyla, zapraszam:) 










 No i tradycyjnie na koniec lakiery, z których powstał gradient, karuzela ze zdobieniami z Avonu i farbki z Lidla:)





18 komentarzy:

  1. Ślicznie, i ten glitter jak rosa na trawie. Maki jak nic! od razu wiadomo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A z rosą to mi się nie skojarzyło,super Dzięki :-)

      Usuń
  2. Spoko maki, mnie się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  3. Maki wyszły całkiem fajnie :) ja też wlaśnie wyciągnęłam swoje farbki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładnie wyszły, oczywiście, że wyglądają jak maki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, trochę mi ulżyło, że rzeczywiście są podobne do maków:)

      Usuń
  5. Podoba mi się ten top na paznokciu u palca wskazującego - wygląda super! Kwiatki i motylek wyszły Ci dobrze - kwiatki przypominają maki, więc jest nieźle ;-D Praktyka czyni mistrza ! maluj dalej bo jesteś na dobrej drodze ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dlatego uważam, że trzeba próbować, dzięki za dobre słowa:)

      Usuń
  6. piekne, wiosenne zdobienie :) z malowaniem farbkami jest tak, ze trzeba probowac i nie poddawac sie. Ja ciagle wole malowac niz stemplowac :)
    A maki wygladaja przepieknie, serio!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze jestem na etapie, że wolę stemplować ale do malowania przekonuję się coraz bardziej:))

      Usuń
  7. Aż by się pohasało po tej łące :) Ja swoje farbki również mam z Lidla, dają rade.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ cudne! Baardzo mi sie podoba! Przebardzo! Piekne maki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie, ciesze się,że Ci się podobają:-)

      Usuń